21 kwietnia, w Niedzielę Wielkanocną, doszło do serii wybuchów na Sri Lance. Celem ataków były między innymi kościoły, w których zgromadzeni wierni obchodzili święto Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
W zamachach na Sri Lance setki osób straciło życie. Było też wielu rannych. Do 6 wybuchów doszło niemal jednocześnie: w 3 hotelach i 3 kościołach. Później, po kilku godzinach, doszło do dwóch kolejnych eksplozji. Do pierwszych sześciu eksplozji doszło rano w ciągu 30 minut w trzech kościołach, gdzie odbywały się właśnie msze święte, i w trzech hotelach popularnych wśród zagranicznych turystów. W przypadku świątyń chodzi o: kościół św. Antoniego w Kolombo, kościół św. Sebastiana w oddalonym o ok. 30 km Negombo oraz kościół w Batticaloa, oddalony od stolicy o ok. 250 km na wschód.
Sri Lanka jest krajem w większości buddyjskim, a liczbę katolików w tym 21-milionowym kraju szacuje się na ok. 1,2 mln ludzi. Około 70% mieszkańców to buddyści, 12,6% stanowią hinduiści, 9,7% – muzułmanie, a chrześcijanie – 7,6%.
W historii Sri Lanki bywały ataki, ale nigdy tak brutalne i nigdy nie wymierzone konkretnie w wyznawców jednej religii. Bywało, że nacjonalistycznie ukierunkowani buddyści napadali na kościoły, ale często kończyło się to wybijaniem szyb.
Zebrane fundusze zostaną przekazane na pomoc indywidualną (odzież, przybory szkolne, artykuły higieniczne, żywność) oraz pomoc psychologiczną dla rodzin ofiar.